WYWIADY

   Tym razem do rozmowy na łamach naszego magazynu namówiłem kodera, cracker`a i kowerzystę, członka grupy "Samar" - Cactusa.

   Jako F - Frazes :)
   Jako C - Cactus

   F - Cześć Paweł !
   C - Witam Grzegorzu, witam również Czytelników.

   F - Na początek to dziękuje, że zgodziłeś się udzielić nam wywiadu i mam nadzieję, że za sprawą tej rozmowy scenowicze lepiej Cię poznają.
   C - Nigdy wcześniej nie udzielałem wywiadu, więc mam nadzieję, że ten pierwszy (i oby ostatni) nie będzie zbytnim obciachem.

   F - Powiedz nam coś o sobie, czyli standardowy zestaw informacji biograficznych?
   C - Nazywam się Paweł Ból, a na scenie znany jestem jako Cactus, obecnie member grupy Samar. W swojej przeszłości scenowej zaliczyłem całkiem sporo grup i próbowałem swoich sił w różnych profesjach, by pozostać koderem i crackerem. Koduję, ponieważ jest to jedna z napotrzebniejszych profesji na scenie w dzisiejszych czasach, a crackuję... bo lubię. Myślę, że moja aktywność pozwala swapperom na zapychanie dysków różnymi produktami.
W swojej scenowej historii zaliczyłem obecność w takich grupach jak: Dream, Snake's, Quantum, Art Design, Adequate, Shelters, Aspect, Oxygen, Excess, Excess&Hitmen, Axelerate Crew, a na North Party v4.0 wstąpiłem do grupy Samar. Przez wiele lat moimi głównymi zajęciami na scenie były swap i rysowanie coverów. Jeśli chodzi o to pierwsze, powoli zaczynam odpisywać na zaległe sendy i odzyskiwać stare znajmości. Aktualnie posiadam około 50 kontaktów, ale i tak jest to mniej niż połowa z czasów, gdy przede wszystkim zajmowałem się swapem. Covery natomiast rysuję od roku 1996 i mam już na koncie około 30 obrazków. Ostatnimi czasy trochę zaniedbałem rysowanie, ale powinno się to zmienić w najbliższe wakacje. Mam nadzieję, że zamieścisz, Grzegorzu, gdzieś w okolicach tego wywiadu mój najnowszy cover?

   F - Oczywiście, kower można obejrzeć.

   C - Niedawno spróbowałem swoich sił w kodowaniu gier i wydałem dwa preview'y, w tym "The Ball", którego pełna wersja ukaże się już niebawem (czekam tylko na muzykę od Bzyk'a i koduję edytor plansz). Myślę, że tak pokrótce można przedstawić moją działalność na scenie dziś i w przeszłości.

   F - Od jak dawna posiadasz "C-64" i od kiedy jesteś na scenie? (jak wyglądał twój debiut?)
   C - C-64 posiadam od ponad 10 lat - mój brat dostał komputer na Pierwszą Komunię. Początkowo służył mi tylko i wyłącznie do grania, z czasem przyszło programowanie różnych śmiesznych gier w Basic'u (np. "Pizza Biznes"), potem nawiązałem swoje pierwsze kontakty. Około roku 1995 w Telegazecie programu 2 TVP znalazłem dział p.t. "Telekomputer". Dzięki niemu zdobyłem swoje pierwsze kontakty. Początkowo chodziło o wymianę gier, później przyszło zainteresowanie sceną C-64 (na to zainteresowanie złożyła się również lektura czasopisma "C&A"). Moim pierwszym kontaktem był gostek z Kędzierzyna Koźle, już nawet nie pamiętam jak miał na imię, ale wiem, że założył grupę "scenową" Ice Dreams. Później wymieniałem się grami i pisałem notki do kolejnych ludzi (Kenji, Mr.Pit, Christoph). Moim pierwszym prawdziwie scenowym kontaktem był Fangorn/Bora (późniejsze Alliance). To od niego otrzymałem pierwsze dema dyskowe - najpierw "Eiger/Nipson", którym byłem zachwycony, w kolejnym sendzie "Love/Agony". Od tego czasu zacząłem próbować nawiązywać kontakty z tzw. elitą, lecz jako osoba nie obeznana za bardzo z realiami sceny, wysyłałem zwykłe listy bez dysków, w których zachwalałem moje możliwości zdobycia hot stuffu (co było nieco dziwną mieszanką). Jednymi z moich pierwszych kontaktów scenowych byli również Dux/Dark Zone (obecnie we Fraction) i Fenek/P.B. (obecnie w Arise), którzy nauczyli mnie podstaw kodowania, za co będę im dozgonnie wdzięczny! Zresztą Fenkowi to muszę podziękować podwójnie, bo wspiera mnie i pomaga mi w kodowaniu aż po dziś dzień! Dzięki, chłopaki! Trudno wychwycić moment, w którym stałem się scenowcem. Trudno mi również mówić o debiucie w kwestii konkretnej daty, konkretnego wydarzenia. Wydaje mi się, że moje wstąpienie do grupy Quantum było takim "decydującym" momentem. Ale jak mówię, z każdym dniem stawałem się coraz bardziej członkiem społeczności scenowej i nawet dziś ta scena potrafi mnie czasem zaskoczyć!

   F - Co Myślisz o coraz bardziej zauważalnym "przenoszeniu" się sceny "Commodore 64" do internetu. Czy według Ciebie jest to zagrożenie dla ciągłości sceny, czy też widzisz w tym zjawisku szansę na szybki kontakt i wymianę stuff`u, co może spowodować nawet przyrost liczby scenowiczów dzięki zastosowaniu emulatorów?
   C - Na przyrost liczby scenowiczów raczej nie liczmy. Brutalne wdzieranie się Internetu na tym polu stanowi oczywiste zagrożenie i przyczynia się do upadku sceny C-64. Ludzie, zamiast zasiąść przed swoim C-64 i produkować coś konkretnego, dyskutują na listach mailingowych o rzeczach kompletnie z komodorkiem nie związanych! Daje się zauważyć jakby podział na tą prawdziwą scenę C-64, która istnieje w "normalnym" świecie i tą nową, która istnieje w świecie "cybernetycznym". Fakt zastosowania emulatorów jest godny pożałowania - przecież żaden emulator nie jest w stanie odtworzyć wiernie oryginału. Poza tym ludzie, którzy używają emulatorów, np. do kodowania, tak naprawdę zatracili już poczucie istnienia sceny C-64. Osobiście nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że miałbym kodować na Pececie produkty, które będą przeznaczone do działania na komodorku. Dlatego też staram się używać takich sztuczek, które powodują "wysypanie" się mojego produktu na emulatorze, natomiast poprawnie działać będą na oryginale.

   F - Hmm, ciekawa strategia. Kontynuujmy.
   Jak i kiedy powstała grupa "Axelerate Crew"?
   C - Grupa Axelerate Crew powstała 25 października 1997 roku i istniała do dnia 26 lutego 2001 roku. Jej powstanie wiąże się z połączeniem wcześniej istniejących: Adequate oraz Ironic (początkowo działaliśmy nawet jako Adequate+Ironic). Przez te kilka lat wydaliśmy ogromną ilość produktów scenowych, których jednak nie doceniono (dlatego też grupa została rozwiązana).

   F - Jakie są najbliższe plany twojej grupy?
   C - Szczegółowych planów nie mogę zdradzić z oczywistych powodów. Nie mniej jednak mogę powiedzieć, że w najbliższym czasie ukaże się nowy numer "Visual Pack'a", a w nim kilka interesujących produktów. Również nowy "Enhiridion" powinien się ukazać w niedalekiej przyszłości. Ja osobiście pracuję aktualnie nad kolekcją graficzną jednego z memberów grupy, nad anglojęzycznym magazynem, a kolekcja relokowanych zaków "Sid Victory One" (również mojego autorstwa) jest już gotowa i kiedy zostanie wydana, zależy od Ramos'a...

   F - Ostatnio coraz dynamiczniej rozwija się twój talent na "Cover Scenie". Jak wpadasz na pomysł nowego rysunku? Czy jest coś, co jest dla ciebie szczególnym natchnieniem?
   C - Hmm... Czy dynamicznie to nie wiem, bo przez ostatnie półtora roku narysowałem chyba tylko 2 obrazki.

   F - Ja przynajmniej słyszałem o Twoich pracach dość dużo.
   C - Szczyt kariery w tej profesji mam już chyba za sobą, ale cały czas staram się coś rysować (mam kilka zaczętych, a nie skończonych prac w swojej szufladzie). Pomysł? Najczęściej rysuję to, co widzę... Jeśli mam jakiś fajny obrazek, to go przerysowuję, jakkolwiek mój ostatni pic był dość oryginalny. Lubię rysować i to chyba jest największym natchnieniem?

   F - Jakie jest twoje zdanie na temat coraz bardziej rozpowszechnionej technologii MP3?
   C - Nie jestem entuzjastą niczego, co jest w jakiś sposób związane z Pecetami (choć przenośne "MP3-Player'y" mogą to zmienić). Oczywiście mam na swoim dysku twardym sporo plików "mp3". Ich wadą jest to, że chcąć posłuchać jakiegoś kawałka, jestem zmuszony włączyć Peceta, czekać "pół godziny" aż załaduje się system operacyjny... Nie ma jak C-64 - tu wystarczy jedno pstryknięcie i system operacyjny jest już w pamięci!

   F - Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić lub przekazać coś czytelnikom naszego magazynu to teraz masz okazję to zrobić.
   C - Przede wszystkim chciałbym pozdrowić wszystkich ludzi, którzy wciąż działają aktywnie na scenie C-64 (na scenie C-64, a nie w Internecie!), którzy swoją produktywnością sprawiają, że swapperzy mają czym zapychać swoje dyski. Nie zapominam też o wszystkich moich kontaktach i ludziach, których poznałem dzięki scenie C-64! Pozdrawiam wszystkich z grupy Samar i z moich poprzednich grup, tj. Oxygen oraz Excess, wszystkich czytelników tego wywiadu oraz Ciebie, Grzegorzu.

   F - Ok, dziękuję ci za rozmowę i życzę wielu sukcesów oraz radości ze "scenowania" jeszcze przez długi czas.
   C - Dzięki.

Autor: Data realizacji: Data publikacji: Data modyfikacji: Pierwsza publikacja:

Frazes (Apidya) - 14.6.2001 - Filety on-line

Instrukcja używania systemu komentarzy    

1. W polu "Podpisz się" umieszczasz swoje Imię, Nazwisko albo Pseudonim używając znaków alfanumerycznych: A-Z, 0-9 oraz znaków specjalnych, np.: !^<>" ' itp.
   Tagi HTML są nieaktywne.
   
   
2. W polu "Wpisz treść" umieszczasz komentarz używając znaków alfanumerycznych: A-Z, 0-9 oraz znaków specjalnych, np.: !^<>" ' itp. Klawisz ENTER tworzy nowy akapit.
   Tagi HTML są aktywne. Możesz:



Możliwość:	Komenda:	Przykład:
a.   Pogrubić tekst:	<B></B>	Pogrubiony
b.   Pochylić tekst:	<I></I>	Pochylony
c.   Podkreślić tekst:	<U></U>	Podkreślony
d.   Stworzyć indeks górny:	<SUP></SUP>	Indeks górny
e.   Stworzyć indeks dolny:	<SUB></SUB>	Indeks dolny
f.   Użyć czcionki maszynowej:	<TT></TT>	Czcionka maszynowa





Adresy URL wpisujemy w postaci http://nazwastrony.pl, ftp://nazwastrony.pl.
Adresy email wpisujemy w postaci nazwa@nazwa.pl.
Adresy Gadu-Gadu wpisujemy w postaci gg:1234567 (bez spacji).

Proszę pamiętać o domykaniu otwartych tagów.
Przed naciśnięciem przycisku Komentuj, zaznacz checkboks przy jego prawym boku.